„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

środa, 22 lutego 2017

DLA WIELBICIELI SOW.., czyli o prezentach jeszcze jeden post...

witajcie,
filcowanie ciąg dalszy... ;)
o mały włos zapomniałabym wam pokazać zawieszki na drzwi - ubiegłoroczny prezent bożonarodzeniowy dla moich siostrzenic... widzieliście już sowie poduchy do nowych pokoików TU, czas poszerzyć ofertę... :) no, dobra, już bez "gadania"... przed państwem sowy, again...


przepis podobny jak na leniwca czy pandę...


pomysł ściągnięty z netu... owszem


ale wybór kolorów narzucony przez dziewczyny... 4-letnia Magda lubi róż, a 10letnia Baśka woli fiolet... 


i właściwie niewiele więcej mam do dodania...
wysyłam nieco ciepła :*

5 komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :)